2 hektary i 55 arów położone w Nowinach przejdzie na własność Stowarzyszenia Hospicjum Domowe im. ks. kan. Kazimierza Malinowskiego w Chełmie. Ma tam powstać dom opieki dla przewlekle chorych na raka.
W ubiegłym tygodniu rada powiatu jednogłośnie wyraziła zgodę na przekazanie darowizny. W każdej chwili może ją cofnąć, a hospicjum nie będzie mogło domagać się z tego powodu odszkodowania za poniesione nakłady. Jeżeli w ciągu 10 lat nie powstaną wszystkie zaplanowane obiekty, działka wróci na własność powiatu.
W kwietniu odbędzie się uroczyste przekazania kolejnego łóżka dla Domowego Hospicjum im. ks. K. Malinowskiego. Fundatorem sprzętu jest młodzież z chełmskich szkół. Zbiórkę zorganizowała Młodzieżowa Rada Miasta.
– To pomysł, który zrodził się z uwagi na zapotrzebowanie społeczne, nie nasze widzimisię. Społeczeństwo się starzeje i tego typu placówka jest nam niezbędna – mówi prezes Stowarzyszenia Hospicjum Domowe Tadeusz Boniecki. – Dzięki życzliwości władz nasze plany stają się coraz bardziej realne.
Nie mówią o umieraniu, a o godnym życiu
W tym roku chełmskie hospicjum obchodzi swoje dziesięciolecie. Przez ten czas pomogło tysiącom pacjentów. Jak wygląda praca w hospicjum i kim są pacjenci placówki? Posłuchajcie.
W Chełmie może powstać stacjonarne hospicjum dla mieszkańców miasta i regionu. Osób cierpiących, zmagających się z ciężkimi chorobami jest bardzo dużo, a nie wszystkie rodziny mają warunki, żeby się nimi odpowiednio opiekować.
1 lipca na rynku w Pawłowie (gmina Rejowiec Fabryczny) zaplanowano festyn charytatywny pod hasłem „Pomóżmy wybudzić Beatę Adamiec”. Zebrane pieniądze będą przeznaczone na leczenie i rehabilitację mieszkanki Zalesia Krasieńskiego, która zapadła w śpiączkę po urodzeniu dziecka. Pomóżmy jej wrócić do dzieci!
U mieszkanki Zalesia Krasieńskiego doszło do poważnego niedotlenienia mózgu zaraz po tym, gdy urodziła dziecko. Po 40-minutowej reanimacji udało się ją uratować, ale zapadła w śpiączkę. Konieczna jest intensywna rehabilitacja, ale to duży wydatek. Rodzina i przyjaciele organizują więc festyn, podczas którego zbierane będą pieniądze na leczenie Beaty Adamiec. Każdy może przyjść i wesprzeć ten szczytny cel. Festyn rozpocznie się o godz. 14.00. W akcję włącza się mnóstwo ludzi dobrej woli, którym zależy, aby pani Beata jak najszybciej odzyskała świadomość i wróciła do męża i dwójki synów (obecnie kobieta przebywa w Centrum Opieki i Rehabilitacji „Zdrowie” w Częstochowie).